by go złożono w największej sali zamkowej. Lecz najpierw,
by go złożono w największej sali zamkowej. Lecz najpierw, proszę, dopilnuj, by przygotowano komnatę dla pani Igriany i przydzielono jej kogoś ze służby. – Aż była zaskoczona własnymi słowami. Wydawało się, że naprawdę brzmią jak wyrażenia królowej. A Kaj nie miał chyba wątpliwości, by ją w taki sposób traktować. Skłonił się bardzo nisko i powiedział: – zostanie to natychmiast wykonane, moja pani i królowo. 5 poprzez całą noc pod zamek przybywały nowe zespołu podróżnych. Zaledwie świtało, gdy Gwenifer wyjrzała poprzez okno, z którego mogła widzieć całe zbocze wzgórza, pokryte gęsto namiotami, ludźmi i końmi. – To wygląda jak święto – powiedziała do Igriany, z którą dzieliła łoże tej ostatniej panieńskiej nocy w własnym życiu. – Kiedy Najwyższy Król bierze żonę, moje potomka – Igriana uśmiechała się do niej – to jest największe święto w tym kraju. Patrz, tamci ludzie to poddani Lota z Orkney. Może jest wśród nich Morgiana, pomyślała Igriana, lecz nie powiedziała tego na głos. Kiedy była świeża, wypowiadała każdą myśl, która jej przyszła do głowy, ale dziś już tak nie czyniła. Jakie to dziwne, myślała dalej, poprzez wszystkie wakacji, kiedy kobieta jest zdolna do rodzenia, uczy się ją, by myślała i o własnych synach. Jeśli w ogóle uważa o córkach, to wtedy, kiedy już dorosną i idą w obce ręce. Córki są wychowywane dla innych rodzin. Czy dlatego, że Morgiana była jej pierworodną, była zawsze tak bliska jej sercu? Artur powrócił do jej życia po tych wszystkich latach, ale jak to było ze wszystkimi mężczyznami, okazał się jej tak daleki, że nie było sposobu, by przebyć dzielącą ich odległość. jednak między nią i Morgianą – odkryła to na koronacji Artura – istniał związek dusz, który przenigdy nie zaniknie. Czy to dlatego, że Morgiana dzieliła jej pochodzenie i związek z Avalonem? Czy dlatego każda kapłanka pragnęła urodzić córkę, która pójdzie w jej ślady i przenigdy nie okaże się stracona dla matki? – Ilu tu ludzi – powiedziała Gwenifer. – Nie wiedziałam, że w całej Brytanii jest tylu ludzi. – A ty będziesz królową nad nimi wszystkimi, wiem, że to przerażające. Czułam się tak samo, kiedy poślubiałam Uthera. poprzez chwilę znów powróciła do niej myśl, że Artur źle wybrał swą królową. Gwenifer jest piękna, tak, ma pozytywny charakter, jest wykształcona, lecz królowa musi umieć stanąć na czele swego dworu. Może Gwenifer jest na to jeszcze nadto nieśmiała i wylękniona? Mówiąc najprościej, królowa będzie partnerką króla, a nie jedynie gospodynią i panią jego zamku – to mógłby robić każdy szambelan. Królowa, jak duża Kapłanka Avalonu, musi być symbolem, przypominać, że życie nie składa się tylko z zmagania się i wojennych podbojów. Król walczy i osłania tych wszystkich, którzy nie mogli walczyć sami – zapewnia ochronę kobietom, dzieciom i starcom. Wśród Plemion co silniejsze kobiety stawały do zmagania się u boku własnych mężczyzn – było nawet takie miejsce, gdzie ćwiczono mężczyzn w sztuce zmagania się, a prowadziły je kobiety – lecz od początku dziejów męskim zadaniem było zdobywanie pożywienia i ściskanie napastników z daleka od plemiennych ognisk, gdzie chroniły się ciężarne kobiety i ludzie starzy. Zadaniem kobiet było utrzymywanie tego ogniska. Tak jak król łączył się z Wielką Kapłanką w Świętym Związku na znak, że obroni swoje ziemie, tak królowa w związku z zwycięzcą tworzyła wyróżnik siły ponad wszystkimi armiami i wojnami – stanowiła centrum, wokół którego wszyscy mogli się zbierać, by nabrać siły do zmagania się... Igriana niecierpliwie potrząsnęła głową. Wszystkie te symbole i stare